[O2] Jakość fabrycznego montażu instalacji LPG

[kompleks2]

właśnie dziś mechaj wsadził nowe podszybie z tą rynienką bo podobno inny mechaj ją wywalił..

[Andrzej.P]

[O2] Jakość fabrycznego montażu instalacji LPG

Witam,

Przejrzałem sporo wątków o lpg w O2 i nowym Tourze, m.in. o jakości serwisowania instalki i jej regulacji (że lepiej samemu nastawy zmienić zamiast ciągle jeżdzić na kasowanie błędów), natomiast interesuje mnie kwestia jakości "fabrycznego" montażu podzespołów.

Chodzi o poprawność nawiertów w kolektorze, umiejscowienie podzespołów, kwestię montażu "butli do jazdy na wstecznym" (gdzieś na gazeo był artykuł, w którym prezentowano Octe z gazem i właśnie butla wsadzona j/w).
Jak oceniacie jakość montazu lpg w Skodzie? W skali kraju jest w miarę równy poziom, czy może w zależności od ASO (warsztatu współpracującego) raz zamontują tak a raz siak?

Do samego gazu nie trzeba mnie przekonywać, bo bardzo sobię chwalę to paliwo, natomiast wiem, ile problemów powodują nieodpowiednie komponenty (w tym przypadku to raczej odpala) oraz skopany montaż (stąd pytanie) i regulacja (to zawsze samemu idzie poprawić).

[jacekzat1]

Witam
Miałem problemy z "fabryczną" instalacją. Ale to była wina kiepskiego montażu i braku czujnika temperatury. Problemy minęły po wizycie w ASO poleconym przez człowieka z Landi Renzo. Co do instalacji to mają "kity", podobno nawet długości przewodów są określone.
Główne problemy jakie miałem to:
-niezainstalowany dodatkowy czujnik temperatury (wywalczony przy udziale SAP),
-złe ustawienie parametrów instalacji (ciśnienie za reduktorem),
-mapa wtrysków od innego silnika :shock:
O butli nie powiem nic bo nie zaglądałem i nie chce mi się tam zaglądać (koło zapasowe). W kwestii montażu fachowiec określił moją instalację jako prawidłową, ale niechlujną. Prawda jest taka, że mało jest fachowców od gazu, a jeszcze mniej w ASO.
Jeśli są problemy dobrze jest udać się do LR i zapłacić im. A jeśli wina jest w złej instalacji zażądać zwrotu kasy od skody (postaram się to zweryfikować).

[Jaroslav92525]

Witam,
moje (krótkie) spostrzeżenia są następujące:
montaż instalacji prawidłowy i przemyślany. Ale po zainstalowaniu zestawu monterzy nie bawili się np. w dokładną regulację (tak jak w poprzednim poście) ciśnienia za reduktorem. Miałem 0.89 bara zamiast 0.95 bara. Niby nie duża różnica ale świadczy o podejściu monterów do tematu... Zrobiona zwykła autokalibracja (która jednak jest WYSTARCZAJĄCA). Nie zamontowano mi czujnika temperatury cieczy chłodzącej (nie wchodzi w skład zestawu instalacyjnego). Uważam jednak że czujnik temperatury wbudowany w silnik wystarczająco spełnia swoją rolę. A dodatkowy w reduktorze komplikuje układ. Ogólnie jestem zadowolony, zwłaszcza pod dystrybutorem :-) tym bardziej że nie wyczuwam różnicy pomiędzy jazdą na noPb i LPG.

[TwoB]

Jaroslav92525, które ASO montowało Ci lpg/ u kogo kupowałeś auto?

[Andrzej.P]

Dzięki za wypowiedzi.

Główne problemy jakie miałem to:
-niezainstalowany dodatkowy czujnik temperatury (wywalczony przy udziale SAP),
-złe ustawienie parametrów instalacji (ciśnienie za reduktorem),
-mapa wtrysków od innego silnika :shock:

Czyli to potwierdza opinię, że ASO jest jedynie od wystawiania faktur.
Choć jakby nie patrzeć, to i tak jest to przegięcie - oferują instalkę, którą nawet nie umieją wystroić i robią po macoszemu.

nie wyczuwam różnicy pomiędzy jazdą na noPb i LPG.

I o to mi właśnie chodzi. Aby jedynie zerknięcie na centralkę gazu (palącą się diodę) pozwoliło stwierdzić, na którym paliwie się jedzie.

Jeszcze parę rzeczy, które chciałem dopytać:
- jaka jest domyślna temp. przełączania z PB na LPG w tym kicie w ASO? Mają jakiś ustalony próg, czy każde ASO ustawia jak chce?
- kwestia montażu butli i przewodów gazowych itp. --> wiadomo, jest to ingerencja w blachy - jak wygląda kwestia zabezpieczenia wyciętego otworu na kominek przy butli; czy przewód gazowy mocowany jest na jakiekieś opaski/złączki/plastiki (a może chamsko blachowkrętami)? Co jak co, ale gnijące nowe auto to byłoby przegięcie.

Niestety nikt ze znajomych/rodziny nie ma Octy z gazem, abym mógł sobie to posprawdzać - jest O2 1.6MPI, O2 1.9TDI, w robocie ktos ma TSI, ale jak na złość ani jednej z gazem.

[kleszek3]

Tez podłączam się pod ten temat liczę na doświadczenie naszych forumowiczów.

[jacekzat1]

Witam,
moje (krótkie) spostrzeżenia są następujące:
montaż instalacji prawidłowy i przemyślany. Ale po zainstalowaniu zestawu monterzy nie bawili się np. w dokładną regulację (tak jak w poprzednim poście) ciśnienia za reduktorem. Miałem 0.89 bara zamiast 0.95 bara. Niby nie duża różnica ale świadczy o podejściu monterów do tematu... Zrobiona zwykła autokalibracja (która jednak jest WYSTARCZAJĄCA). Nie zamontowano mi czujnika temperatury cieczy chłodzącej (nie wchodzi w skład zestawu instalacyjnego). Uważam jednak że czujnik temperatury wbudowany w silnik wystarczająco spełnia swoją rolę. A dodatkowy w reduktorze komplikuje układ. Ogólnie jestem zadowolony, zwłaszcza pod dystrybutorem :-) tym bardziej że nie wyczuwam różnicy pomiędzy jazdą na noPb i LPG.

Nie odpuściłem czujnika temperatury. Podłącz komputer to zobaczysz jak temperatura wody skocze Ci w granicach 5 st. C. Fizycznie raczej niemożliwe. Z SAP otrzymałem odpowiedź, że dodatkowy czujnik temperatury jest związany z nową normą emisji spalin i OBOWIĄZKOWO montuje się go do nowych samochodów od początku tego roku (Sprzedali Ci samochód niespełniający norm?). Jeżeli kupiłeś samochód w 2011 to wyślij maila z nr VIN oraz zapytaniem o czujnik do salonu gdzie kupiłeś samochód. Jeżeli odmówią Ci zamontowania to zostaje kontakt z SAP. Po tygodniu miałem kontakt z ich strony i sprawa załatwiona. Jak kilka ASO straci autoryzację dla montażu LPG to nawet lepiej .

[kleszek3]

Witam,
moje (krótkie) spostrzeżenia są następujące:
montaż instalacji prawidłowy i przemyślany. Ale po zainstalowaniu zestawu monterzy nie bawili się np. w dokładną regulację (tak jak w poprzednim poście) ciśnienia za reduktorem. Miałem 0.89 bara zamiast 0.95 bara. Niby nie duża różnica ale świadczy o podejściu monterów do tematu... Zrobiona zwykła autokalibracja (która jednak jest WYSTARCZAJĄCA). Nie zamontowano mi czujnika temperatury cieczy chłodzącej (nie wchodzi w skład zestawu instalacyjnego). Uważam jednak że czujnik temperatury wbudowany w silnik wystarczająco spełnia swoją rolę. A dodatkowy w reduktorze komplikuje układ. Ogólnie jestem zadowolony, zwłaszcza pod dystrybutorem :-) tym bardziej że nie wyczuwam różnicy pomiędzy jazdą na noPb i LPG.

Nie odpuściłem czujnika temperatury. Podłącz komputer to zobaczysz jak temperatura wody skocze Ci w granicach 5 st. C. Fizycznie raczej niemożliwe. Z SAP otrzymałem odpowiedź, że dodatkowy czujnik temperatury jest związany z nową normą emisji spalin i OBOWIĄZKOWO montuje się go do nowych samochodów od początku tego roku (Sprzedali Ci samochód niespełniający norm?). Jeżeli kupiłeś samochód w 2011 to wyślij maila z nr VIN oraz zapytaniem o czujnik do salonu gdzie kupiłeś samochód. Jeżeli odmówią Ci zamontowania to zostaje kontakt z SAP. Po tygodniu miałem kontakt z ich strony i sprawa załatwiona. Jak kilka ASO straci autoryzację dla montażu LPG to nawet lepiej .

a jak sprawdzić czy mam zamontowany taki czujnik czy nie ?

[jacekzat1]

http://forum.octaviaclub.pl/viewtopic.php?t=47619&postdays=0&postorder=asc&highlight=jako%B6%E6+gazu&start=15

Prostą metodą jest, jak napisałem wyżej wysłanie maila do serwisu gdzie kupiony był samochód z zapytaniem czy został on zamontowany. Dodam, że w podczas rozmowy z pracownikiem ASO byłem zapewniany, że czujnik został zamontowany. Czujnik temperatury wygląda jak mały trójnik z przewodami, powinien być zamontowany za reduktorem.

[Misiek_Gdańsk]

Ładny kwiatek znalazłem ostatnio u siebie. Dotyczy to O1 i instalacji zakładanej w salonie. Wiązka od LPG i alarmu przechodzi przez przegrodę czołową przez gołą blachę :shock:
Kiedyś była tam pewnie zaślepka którą wywalili przy montażu i nie dali przelotki. Dobrze, że to zauważyłem bo kwestią czasu było kiedy kable przetrą się o blachę i zwarcie gotowe.

[yunior81]

Osobom majacym problem z instalacją LPG montowaną w ASO lub poza polecam servis LPG nagaz.pl Stefanowski. Montowałem u nich LPG, wczoraj odebrałem auto ( z dostrojoną instalacją na hamowni) i muszę przyznać, że jakość obsługi jak i sam montaż stoi na wysokim poziomie. Jest to mój trzeci samochód z LPG a drugi z sekwencją.

[dziadekk]

Zadnych problemów z działaniem LPG, jakośc montażu wzorowa. Gdyby nie wtryski, to nic nie widac, wszystko pięknie poukładane w komorze silnika. Co do działania, to pierwszy kkm zrobiłem na PB, aktualnie ponad 5kkm i ok. Jedyny niuans, to z trójnika na przewodzie chłodzącym wisiała kropla boryga (bardzo mały wyciek)-dokręciłem wkrętakiem i jest ok. Jestem b. zadowolony z instalacji i jej montażu. Od 20 lat tylko na LPG .

[[email protected]]

Witam Panowie!

Jacekzat1 mam pytanko, które to ASO polecane przez Lendi... właśnie czeka mnie pierwszy przegląd po 1000 km a zaraz potem ruszam w długą trasę...

[Andrzej.P]

W tzw. międzyczasie obejrzałem sobie Toura z gazem w ASO. Generalnie montaż OK, może wtryskiwacze lepiej by szło upchnąć.

Sprzedawca wspominał, że kiedyś wskaźniki gazu wsadzali w konsolę koło lewarka od biegów; natomiast teraz montują po lewej stronie od kiery (IMO trochę to mało estetyczne - szczególnie w połączeniu z nowym samochodem).

Zajrzałem do bagażnika - niestety nie miałem możliwości okręcenia przykrywki butli, aby zobaczyć, w którą stronę jest umiejscowiony wielozawór, ale rzuciło mi sie w oczy, że między butlą a wnęka jest szczelina ok 1cm --> niewykluczone, że weszła by większa butla (kwestia, jak dno wneki jest wyprofilowane).

Pod auto też zajrzałem - niby OK, zbyt dużo tam nie było widać, jedynie śruby od mocowania butli, po przewody gazowe znikają po osłonami.

[jacekzat1]

W tzw. międzyczasie obejrzałem sobie Toura z gazem w ASO. Generalnie montaż OK, może wtryskiwacze lepiej by szło upchnąć.

Sprzedawca wspominał, że kiedyś wskaźniki gazu wsadzali w konsolę koło lewarka od biegów; natomiast teraz montują po lewej stronie od kiery (IMO trochę to mało estetyczne - szczególnie w połączeniu z nowym samochodem).

Szczególnie jak czujnik się odklei to dopiero wygląda, takie wiszące na kabelkach "coś" .
Od zamontowania czujnika temperatury LR i wizycie u gazownika z wimaru na modlińskiej brak kłopotów z gazem. (11l/100km LPG w W-wie, w trasie całą butlę wyjeździłem z rodzinką i klimą z wynikiem 7,9l/100km).

[yunior81]

[quote="Andrzej.P"]

Pod auto też zajrzałem - niby OK, zbyt dużo tam nie było widać, jedynie śruby od mocowania butli-................. i po tym właśnie poznajemy montaż w ASO :szeroki_usmiech :diabelski_usmiech Czy to bedzie Octavia 1 czy 2 czy 2fl piekne mocowanie butli w ASO widac az miło hehehehe :szeroki_usmiech

[jazzhond]

11l/100km LPG w W-wie, w trasie całą butlę wyjeździłem z rodzinką i klimą z wynikiem 7,9l/100km

niezły wynik!!!
mi spala ok 9 l w jeździe mieszanej, w trasie przy niepełnym obciążeniu spadło mi do 8,6l z klimą, a bez 8,3l

[Jaroslav92525]

A mnie się dzisiaj (chyba) :-) udało WRESZCIE (po 3-4 miesiącach) właściwie ustawić prawidłowy poziom rezerwy LPG w instalacji "salonowej". Przejechałem (tylko miasto) równe 390 km. Czerwona dioda zaświeciła po 350 km. Niby taka regulacja jest bajecznie prosta ale wymaga czasu... Instalacja Landi-Renzo i wielozawór takiej samej firmy.

[jacekzat1]

A mnie się dzisiaj (chyba) :-) udało WRESZCIE (po 3-4 miesiącach) właściwie ustawić prawidłowy poziom rezerwy LPG w instalacji "salonowej". Przejechałem (tylko miasto) równe 390 km. Czerwona dioda zaświeciła po 350 km. Niby taka regulacja jest bajecznie prosta ale wymaga czasu... Instalacja Landi-Renzo i wielozawór takiej samej firmy.

Jak regulujesz rezerwę? Patrzę na przejechane km a nie na stan diodek, bo ten lubi głupieć, np. po wciśnięciu gazu, takim porządniejszym zdarza się, że z dwóch zielonych mam jedną czerwoną, po chwili znowu dwie zielone. Rezerwa włącza mi się już od 250km z małymi przerwami na zieloną, ale czego wskaźnik by nie robił kiedy mam przejechane 350 wiem, że trzeba szukać stacji. A przy okazji, jak mierzony jest poziom gazu w instalacji?

[Andrzej.P]

np. po wciśnięciu gazu, takim porządniejszym zdarza się, że z dwóch zielonych mam jedną czerwoną, po chwili znowu dwie zielone

To by świadczyło, że jednak ASO wsadziło butlę w pozycji "jazdy na wstecznym" czyli wielozaworem do przodu auta (a aaz się przelewa do tyłu butli przy pełnym bucie)...

Zdarza się u Ciebie taka sytuacja (czy udało się Tobie coś takiego zaobserwować), że mając niewielką ilość gazu w butli przy porządnym depnięciu następuje przełączenie na benzynę?

[Jaroslav92525]

Jak regulujesz rezerwę? Patrzę na przejechane km a nie na stan diodek, bo ten lubi głupieć, np. po wciśnięciu gazu, takim porządniejszym zdarza się, że z dwóch zielonych mam jedną czerwoną, po chwili znowu dwie zielone. Rezerwa włącza mi się już od 250km z małymi przerwami na zieloną, ale czego wskaźnik by nie robił kiedy mam przejechane 350 wiem, że trzeba szukać stacji. A przy okazji, jak mierzony jest poziom gazu w instalacji?

Witam, u mnie wygląda to następująco: po zdjęciu dekla ze zbiornika LPG poluzowuję jedną z dwóch śrub mocujących wskaźnik poziomu LPG a następnie delikatnie (mniej lub bardziej) obracam wskaźnik przy czym wskazówka w zasadzie pozostaje na swoim miejscu a obraca się tylko tarcza. Okazuje się że oprócz funkcji wskazywania poziomu LPG służy on również do ustawiania wskazań. Przed tym finalnym ustawieniem też miałem takie objawy jak "przeskakiwanie" diody czerwonej na zieloną i odwrotnie. A teraz od momentu jak zapaliła się czerwona, zielona już się nie pojawiła... Wniosek jest taki że chyba można wyregulować wskazania poziomu LPG ale jest to zabawa na pewien czas. Cała ta jednokrotna regulacja zajmuje z 3-4 minuty. Tylko że wymaga powtórzeń... No i na dokładne ustawienie w ASO raczej bym nie liczył....

[Polon]

Nie byłoby problemów ze wskazaniami, gdyby w toroidalnej butli były dwa układy pomiaru poziomu po przeciwległych stronach toroidu. Komputer Omegas mógłby wtedy wyliczać średnią poziomu płynnego gazu, która byłaby bardziej wiarygodna.
Natomiast niewątpliwie montaż butli w ten sposób, że rurka ssąca znajduje się z przodu zbiornika jest objawem braku wyobraźni instalatora. Z dwojga złego lepiej, aby przy niskim poziomie zabrakło paliwa podczas hamowania lub jazdy z góry, niż podczas wyprzedzania lub jazdy pod górę.

[Jaroslav92525]

Z dwojga złego lepiej, aby przy niskim poziomie zabrakło paliwa podczas hamowania lub jazdy z góry, niż podczas wyprzedzania lub jazdy pod górę.

Nie wiem czy ma to aż takie znaczenie no bo LPG w zbiorniku i tak się kiedyś skończy bez względu na to jak zamontowana jest rurka... Wiadomo że w obu przypadkach auto przełączy się na noPB w różnym czasie ale to zawsze będzie większe lub mniejsze zaskoczenie dla kierowcy. Poza tym sam moment przełączenia jest niewyczuwalny - u mnie JEDYNYM objawem jest sygnał dźwiękowy, bez niego nie byłbym w stanie stwierdzić że auto właśnie przełączyło się na noPb...

[yunior81]

..... Ostatnio byłem na pierwszym przeglądze LPG po około 1000 km w firmie nagaz.pl gdzie zakładałem instalacje. Instalacja to LR Omegas. W trakcie przeglądu powiedziałem technikowi , że przy pełnym zbiorniku świeci mi się dioda czerwona zamiast 4 zielonych. Po chwili ustawił jak trzeba i dodał, że musze jeszcze przyjechać na ustawienie rezerwy, ja na to, że mam do nich kawałek i że nie zawsze dysponuje czasem, wiec pokazał mi jak to zrobić , dokładnie tak samo jak pisze Jarosav92525, odkrecamy dwie śrubki i kręcimy. Powiedział też, że najlepiej jest ustawić rezerwe w taki sposób, że wyjezdzamy zbiornik do końca, następnie tankujemy 7-8 litrów LPG i kręcąc czujnikiem przy butli ustawiamy diodę czerwona. Czy jest to dobry sposób kazdy musi to sam wypróbować. Ja natomiast, głownie sugeruję się "małym licznikiem przebiegu kilometrów"-wydaje mi sie, że jes to najlepsze rozwiazanie.

Natomiast jeśli chodzi o rezerwe LPG, to jest jedna firma (nazwe zapomniałem), ktra stosuje zupełnie oddzielny czujnik poziomu LPG, ktory to ma zakres obrotu ( pływaka nazwijmy to) wewnatrz butli 180 stopni a nie 45 jak to jest u nas- taka ciekawostka , którą zdradził mi gosc podczas przegladu... :szeroki_usmiech